top of page
ZZK_2861_m_edited.jpg

Karmienie w hodowli

Przez pierwsze kilkanaście dni życia szczenięta ssą wyłącznie matczyne mleko – to im całkowicie wystarcza. Suka dostaje wówczas bardzo dużo jedzenia: i specjalną suchą karmę w zwiększonej ilości, i surową wołowinę, i gotowanego kurczaka, i jajka, i gotowane lub pieczone ryby, i biały ser, i specjalne preparaty witaminowe. Musi dużo i dobrze jeść, żeby wykarmić swoje dzieci i samej utrzymać kondycję. Jeśli miot jest liczny i wszystkie maleństwa nie mieszczą się przy cycusiach lub z czasem zaczyna im brakować matczynego pokarmu, to zaczynają być dokarmiane specjalnym mlekiem dla szczeniąt. Od 4. tygodnia życia zaczyna się już dokarmianie pokarmem stałym: gotowane piersi kurczaka z ryżem i marchewką, gotowane i starannie obrane z ości ryby, gotowane jajka, biały ser. Do zabawy i do masowania dziąseł podrażnionych rosnącymi zębami szczenięta dostają całe surowe jabłka i marchewki (wyszorowane!) oraz „suchą bułę”, czyli czerstwe, wysuszone kawałki pieczywa (bez najmniejszego śladu pleśni). Od 5. tygodnia życia szczenięta przechodzą na dobrą suchą karmę.

Karmienie w nowym domu

Szczenię, które opuszcza naszą hodowlę, jest już w miarę przygotowane do samodzielnego życia. Dostaje „na wynos” paczkę tej samej karmy, którą jadło u nas od 5. tygodnia życia. Zawartość paczki wystarcza na mniej więcej tydzień karmienia. Żeby zminimalizować ryzyko powstania alergii, należy przez pierwsze DWA TYGODNIE po odebraniu szczenięcia karmić je wyłącznie tą samą karmą, którą jadło dotychczas, czyli suchą karmą, którą dostało w wyprawce i której zapas należy samodzielnie uzupełnić w sklepie z karmą dla zwierząt. Można (ale nie trzeba) oprócz suchej karmy podawać również inne pokarmy, ale tylko te, które szczenię już zna i które jadło w hodowli. Przez pierwsze DWA TYGODNIE najlepiej jednak nie podawać szczenięciu żadnych innych pokarmów poza suchą karmą – oczywiście czysta woda musi być stale dostępna do picia! Niewskazane jest uzupełnianie wody w misce przez dolewanie świeżej wody do resztek starej – taka woda szybko staje się nieświeża. Należy wylać resztki wody, przepłukać miskę i dopiero wtedy napełnić ją czystą wodą.
Kiedy miną DWA TYGODNIE w nowym domu, można – choć nie trzeba – zacząć stopniowe wprowadzanie innych pokarmów, takich jak np. gotowane mięso kurczaka, gotowany ryż, biały ser, gotowane jajka, surowa lub gotowana wołowina, surowa lub gotowana marchew, pietruszka, seler, surowe jabłka.

Wprowadzanie pokarmów teoretycznie powinno polegać na dodawaniu nowych pokarmów do suchej karmy (czyli na mieszaniu suchej karmy z gotowanym kurczakiem, wołowiną, ryżem, marchewką itd.). Jednakże takie mieszanie pokarmów pociąga za sobą niekorzystny dla nas skutek: szczenię szybko zaczyna domagać się dosmaczania suchej karmy i nie chce jej zjadać, gdy niczego do niej nie dodamy. Można temu zapobiec: wystarczy podawać osobno suchą karmę (najpierw) i osobno dodatkowy pokarm (kurczaka czy wołowinę z ryżem i warzywami – niedużo, po tym, jak szczenię zje suchą karmę, a więc niejako na deser). Ale – jak to już było wspominane – podawanie innych pokarmów poza suchą karmą nie jest konieczne. Pies może jeść wyłącznie suchą karmę (dawkowanie można odnaleźć na opakowaniu karmy, a w wyprawce znajduje się plastikowy kubeczek miarowy). Szczenię powinno DZIENNIE zjadać mniej więcej KUBECZEK KARMY rozdzielony NA KILKA POSIŁKÓW (od 5 do 3 w zależności od wieku), a kiedy skończy 9 miesięcy – na dwa posiłki: poranny i wieczorny.

DO UKOŃCZENIA przez szczenię SZÓSTEGO MIESIĄCA ŻYCIA jego podstawowym pokarmem powinna pozostawać ta sama sucha karma. Po tym czasie można zmienić karmę na inną (na inną karmę suchą lub na karmę mokrą – albo przejść na BARF-a lub na samodzielne przygotowywanie jedzenia). Można również pozostać przy dotychczasowej karmie, tyle że już nie dla szczeniąt, ale dla starszej grupy wiekowej: młodzieży, a później dla psów dorosłych lub dla psów aktywnych.

bottom of page