top of page
ZZK_3054_edited.jpg

Wyprawka z hodowli Pies Trekkingowy

Szczenię opuszcza nasz dom i naszą hodowlę wyposażone w metryczkę ZKwP lub rodowód eksportowy (w przypadku szczeniąt wyjeżdżających za granicę – one otrzymują również paszport) oraz książeczkę zdrowia z wpisanymi wszystkimi wykonanymi do danej chwili odrobaczeniami i szczepieniami. Ma na sobie obróżkę, której można używać na spacerach, a na drogę otrzymuje kocyk wyjęty z kojca, pachnący mamą i rodzeństwem. Podczas podróży kocyk należy położyć blisko szczenięcia, a przez pierwsze dni w nowym domu kocyk powinien znajdować się na posłaniu. W wyprawce szczenięcia znajduje się również zapas karmy na prawie tydzień, smaczki i miarka do karmy. Jest to karma, którą szczenię jadło w hodowli i do której jest przyzwyczajone. Nowi właściciele otrzymują również listę pokarmów, które szczenię jadło w hodowli oprócz podstawowej suchej karmy. Podawanie tej samej karmy przez pierwsze dwa tygodnie w nowym domu i niepodawanie żadnych pokarmów spoza listy ogranicza stres maluszka i zmniejsza ryzyko powstania alergii pokarmowych.
Przeprowadzka do nowego domu, a także długa podróż obcym środkiem lokomocji to duży stres dla szczenięcia. W zasadzie im starsze szczenię, tym większy stres. Pierwsze dwa – trzy dni w nowym domu to okres wczesnej adaptacji. W tym czasie może występować biegunka, która jest rezultatem odreagowywania przez organizm na ów stres. Jeśli utrzymuje się ona przez owe dwa – trzy dni, to nie ma powodu do niepokoju, jeśli utrzymywałaby się dłużej, to należy skonsultować się z lekarzem weterynarii. W ciągu pierwszych 8-10 dni szczenię może również mieć kłopoty z wyciszeniem (może być nadmiernie pobudzone) lub – przeciwnie – z szybkim reagowaniem na bodźce (może być apatyczne). Może także mieć trudności z zasypianiem i/lub przesypianiem całej nocy, jak również z pozostawaniem na miejscu bez opiekuna. Trzeba wykazać się wyrozumiałością, cierpliwością i zrozumieniem – to trudny okres i dla psa, i dla ludzi, jednak w miarę, jak pies dorasta i zżywa się ze swoją nową rodziną, kłopoty i trudności pierwszego i drugiego okresu adaptacji mijają (a ich miejsce zajmują nowe – to trochę tak jak z dziećmi: małe dzieci, mały kłopot, duże dzieci, duży kłopot).

Zakupy

Okres od zarezerwowania szczenięcia do jego kupienia to znakomity czas na lekturę. Zachęcamy do zakupu co najmniej jednej książki poświęconej wychowaniu psów, zwłaszcza psów ras myśliwskich. Można dodatkowo przeszukać materiały dostępne w Internecie, zapoznać się z ofertą firm świadczących usługi dla psów i ich właścicieli, przejrzeć ofertę kursów i szkoleń, a także miejsc rekreacyjnych i noclegowych przyjaznych zwierzętom.
Zanim przywieziemy maluszka do domu, powinniśmy wybrać miejsce, w którym ma znajdować się jego posłanie i/lub klatka, zaopatrzyć się w dwie stabilne, łatwe do mycia miski (na wodę i na jedzenie) i koniecznie KUPIĆ GWIZDEK. Nauka przywołania to najważniejszy element psiej edukacji, więc GWIZDEK, którym będziemy przywoływać pieska, powinniśmy mieć jeszcze przed pieskiem.
Zalecamy również zakup klatki – właściwie wprowadzona staje się psim pokoikiem, azylem, własnym domkiem, ukochaną budą i przydaje się zarówno w domu (można tam bezpiecznie umieścić szczenię), jak i w podróży (szczenię przewożone w klatce nie wskoczy nagle na kolana kierowcy, a w razie wypadku jest o niebo bezpieczniejsze niż przewożone luzem, ponadto w klatce przestaje się denerwować czy ekscytować podczas podróży), a także na wyjeździe (piesek ma własny domek, czuje się bezpieczny, a w dodatku niczego nie zniszczy). Odpowiednie wymiary klatki dla małego münsterländera to mniej więcej: 60 x 90 x 70 cm (głębokość – szerokość – wysokość).

Początkowo za posłanie może służyć złożony koc czy stary materacyk. Szczenięta lubią gryźć swoje posłanka, więc nie warto kupować im drogiego legowiska – takie zostanie docenione przez dorosłego psa, ale nie przez szczenię. Szelki i docelowa obroża również mogą zostać zakupione dopiero wtedy, kiedy piesek będzie już z nami mieszkać, powinny być bowiem dobrze dopasowane. Przyda się za to kilka zabawek – gryzaczków i kong, do którego można włożyć psi smaczek.

bottom of page